Strona główna Związek Miast i Gmin Nadnoteckich Aktualności Drogi wodne Rejsy, wydarzenia Szlakiem Noteci Galeria Kontakt
Strona główna Związek Miast i Gmin Nadnoteckich Aktualności Drogi wodne Informator Szlakiem Noteci Galeria Kontakt
Gmina BARCIN Gmina BIAŁE BŁOTA Gmina BIAŁOŚLIWIE Gmina CZARNKÓW Miasto CZARNKÓW Gmina DRAWSKO Miasto i Gmina DREZDENKO Miasto i Gmina KRZYŻ WLKP. Miasto i Gmina NAKŁO NAD NOTECIĄ Gmina NOWA WIEŚ WIELKA Miasto i Gmina PAKOŚĆ Gmina SANTOK Gmina Sicienko Gmina STARE KUROWO Miasto i Gmina UJŚCIE Miasto i Gmina WIELEŃ Gmina ZWIERZYN Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy Stowarzyszenie Partnerstwo dla Krajny i Pałuk Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej im.kmdr. Bolesława Romanowskiego w Nakle nad Notecią Powiat Nakielski POWIAT CZARNKOWSKO-TRZCIANECKI Powiat Gorzowski Powiat Pilski

Profesor Zbigniew Babiński uhonorowany!

zobacz wszystkie aktualności

 Prof. dr hab. Zygmunt Babiński został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski przez Prezydenta RP, Andrzeja Dudę. Uroczyste wręczenie, którego dokonała Szefowa Kancelarii Prezydenta RP, odbyło się 19 grudnia w Pałacu Prezydenckim RP.


Prof. Zygmunt Babiński z Instytutu Geografii UKW został odznaczony za wybitne zasługi dla ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz za osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej. Order Odrodzenia Polski jest jednym z najwyższych odznaczeń przyznawany osobom zasłużonym dla państwa. W 2021 roku minie 100 lat od jego ustanowienia.

Panu Profesorowi składamy serdeczne gratulacje!


Przy tej okazji przypominamy wywiad z panem Profesorem, którego udzielił red. Markowi Słodownikowi na potrzeby publikacji wydanej przez PTTK z okazji 10-lecia Nagrody Przyjaznego Brzegu, której laureatem jest Zbigniew Babiński za rok 2009.

MS – Jest pan twórcą kierunku kształcenia rewitalizacja dróg wodnych.

ZB – Chciałbym kształcić specjalistów, którzy potrafią patrzeć na problem dróg wodnych szerzej niż dotychczas. Ludzi, którzy znają się na ochronie środowiska przyrodniczego, a dopiero na tym tle pracują na rzecz rewitalizacji dróg wodnych. To interdyscyplinarni specjaliści, znający się na wykorzystaniu wód dla celów energetycznych, turystycznych i przyrodniczych. Kształcimy 30 studentów, czworo z nich ma już pracę. Chciałbym, aby na rynek pracy wypuszczani byli wszechstronni specjaliści o szerokich horyzontach i dużej wiedzy praktycznej.

– A jaka jest rola Europejskiego Centrum Rewitalizacji Dróg Wodnych?

– To pomysł na skupienie w jednym miejscu wszystkich ludzi skoncentrowanych na problemie rewitalizacji dróg wodnych, a także stworzenie ważnego ośrodka zajmującego się w sposób kompleksowy, interdyscyplinarny, tymi sprawami. Mamy ambitne zamierzenia, pracujemy nad tym, projektem już od kilku lat. To miejsce nie tylko kształcenia studentów, ale także spotkań, dyskusji i wymiany poglądów specjalistów.  Jeszcze w 2015 roku chciałby zainicjować lokalną debatę na temat dróg wodnych w regionie bydgoskim, do której chciałbym zaprosić lokalnych polityków niezależnie od ich politycznych opcji. To pomysł na zainicjowanie dyskusji, zarysowanie priorytetów mogących być realizowanymi niezależnie od politycznej układanki.

– Panie profesorze, jak wygląda Wisła pańskich marzeń?

– Moje marzenie ma trzy aspekty. Po pierwsze, wykorzystanie transportowe. Statek płynący za statkiem, barka za barką. Na każdej z barek można pomieścić od 200 do 400 kontenerów, co oznacza, że o tyle mniej ciężarówek znajdzie się na drogach. Po drugie, aspekt społeczny. Znikną ludzie lamentujący z powodu powodzi, i będącą jej konsekwencją, utrata mienia, nierzadko dorobku całego życia. Proszę zwrócić uwagę, że po wybudowaniu stopni wodnych minimalizuje się zagrożenie ze strony powodzi. Po trzeci e wreszcie to aspekt energetyczny. Zasoby węgla nie są wieczne, a woda będzie zawsze. Trzeba spojrzeć na ten problem szerzej niż dotychczas.

– Czy w tych marzeniach mieści się budowa stopni wodnych na Wiśle?

– Oczywiście, to być albo nie być dla rzeki i dla kraju. Corocznie 32 miliardy metrów sześciennych wody bezproduktywnie spływa Wisłą do morza podczas gdy badania wskazują na proces silnego stepowienia regionu Kujaw. To problem do rozwiązania.

– A nie obawia się Pan, że projekt kaskadyzacji Wisły, nagłośniony u schyłku epoki Gierka, obciążony jest piętnem natury politycznej?

– Tak, ten projekt niesie taki bagaż, ale proszę pamiętać, że budowa stopni wodnych na Wiśle to pomysł z okresu międzywojennego, a jego autorem był prof. Tuszko. Później wracano do tego projektu wielokrotnie, skutek zawsze pozostawał ten sam.

– Z dużego projektu pozostał stopień wodny we Włocławku…

– Tak, dobrze, że powstał, ale to dopiero początek drogi. Idea, aby w pierwszej kolejności powstał stopień w środku biegi rzeki, był słuszny. Zazwyczaj po nim buduje się stopnie w obu kierunkach; w górę i w dół rzeki. W przypadku Wisły tak się nie stało, szkoda.

– Coraz głośniej wspomina się o budowie kolejnych stopni na Wiśle.

– I bardzo dobrze, to życiowa konieczność. Szansą na budowę kolejnych stopni wodnych jest budowa międzynarodowej drogi wodnej E 40 łączącej Gdańsk z Odessą. Dzięki tej wizji Polska ma szanse stać się ważnym elementem międzynarodowego szlaku z portem modalnym w Solcu Kujawskim. To szansa dla całego regionu.  Żegluga aż do Wyszogrodu byłaby możliwa szlakami IV klasy, po Wiśle będą mogłyby pływać nawet duże statki, rzeką będzie żyła i tętniła życiem.

– A aspekt ekologiczny?

– Wie pan, pozostaję sceptyczny wobec wielu pomysłom ekologów. Badania wskazują jednoznacznie, że zagospodarowanie rzeki nie tylko nie eliminuje życia biologicznego, ale sprzyja wręcz zasiedlaniu nowych gatunków.

– Czy rozbudowa infrastruktury wodnej może zmieniać oblicze całych regionów?

– W ubiegłym roku byłem na konferencji w Brukseli. Podawano tam przykład Duisburga leżącego w Zagłębiu Ruhry. Przed laty był to jeden z największych ośrodków wydobycia węgla. Zasoby tego surowca wyczerpywały się, przed regionem stanęła wizja poważnych kłopotów. Władze postawiły na rozwój żeglugi śródlądowej. Na obrzeżach miasta zbudowano największy port śródlądowy Europy i wszyscy chętni znaleźli tam zatrudnienie. Dodatkowo region zyskał na transporcie i turystyce. 40 tysięcy górników przebranżowiło się w ciągu trzech lat. To przykład nie tylko zmian gospodarczych, ale także społecznych, światopoglądowych. Proszę zwrócić uwagę, że Śląsk ma znakomite położenie; leży pomiędzy Wisłą i Odrą, planowane jest także połączenie z Dunajem. Gdyby władze myślały takimi kategoriami, drogi wodne żyłyby. Inny przykład to Dunaj. Jest rzeką uregulowaną, czy słyszał pan o powodzi na tej rzece? Nie. Stopnie wodne regulują przepływ wody na rzece, zagrożenie powodziowe jest zminimalizowane. Podobne zmiany dostrzegam, oczywiście na mniejszą skalę, na Noteci. Bardzo ciekawy szlak wodny, rewitalizowany głównie pod kątem żeglugi turystycznej, zmienił postrzeganie spraw wody w tym regionie. Powstała sieć marin, ozywia się turystyka, korzysta na tym cały region.

Źródło: http://polskieszlakiwodne.pl/profesor-zbigniew-babinski-uhonorowany/